środa, 24 kwietnia 2013

Nowalijki

NIE są głównym źródłem witamin, ale urozmaiceniem posiłków!

Pierwsze młode warzywa uprawiane na wiosnę, pochodzące z upraw szklarniowych to nowalijki. Warzywa te są intensywnie nawożone, a także mają mniejsze nasłonecznienie. Pobierają cały azot z nawozu którym zostaną podlane, a nie tylko tyle ile potrzebują.

Spożywając duże ilości nowalijek (które były przenawożone) można przekroczyć maksymalne dzienne pobranie azotanów.
Azotany są związkami chemicznymi o stosunkowo małej toksyczności dla ludzi, ale w organizmie ulegają one przemianie do bardzo niebezpiecznych azotynów. Ich nadmiar może prowadzić do methemoglobinemii, która objawia się: sinicą, dusznościami, sennością, bólami brzucha, spadkiem ciśnienia tętniczego krwi, zmianami neurologicznymi. Azotany również niekorzystnie wpływają na wykorzystanie witaminy A i β-karotenu oraz na metabolizm białek i tłuszczów. Co więcej, związki te mogą wpłynąć na funkcjonowanie tarczycy i układu nerwowego, wystąpienie niedokrwistości czy też zaburzeń trawienia.

Warzywa, które kumulują mniej azotanów należą:
młoda marchew, pomidory, cebula, ziemniaki, seler, brokuły i korzeń pietruszki, ogórki, papryka, kalafior, fasola.

Warzywami, które zawierają największe ilości nawozów, są m. in.:
szczypiorek, sałata, rzodkiewka, szpinak.

Źródło foto: http://metromsn.gazeta.pl

Pamiętajmy, że dzieci do drugiego roku życia nie powinny spożywać nowalijek w ogóle. Alergolodzy ostrzegają również, że młode warzywa mogą wywoływać nietolerancje pokarmowe u dzieci. Uważać na nowalijki powinny osoby ze skłonnościami do alergii oraz cierpiące na zespół jelita nadwrażliwego.

Jeśli nie mamy dostępu do warzyw pochodzących z gospodarstw ekologicznych lub od zaprzyjaźnionych dostawców:

  • wybierajmy warzywa mniejsze, bardziej jędrne, o naturalnym, delikatnym zapachu (wielkie, wyrośnięte, o jaskrawych kolorach należy omijać)
  • nie kupujmy warzyw zwiędniętych, zaparzonych ani pomarszczonych, ponieważ te z przekroczoną zawartością azotanów szybciej więdną,
  • nie przechowujmy warzyw w szczelnych plastikowych opakowaniach, ponieważ brak dostępu tlenu przyspiesza przekształcanie azotanów w szkodliwe azotyny,
  • przed spożyciem należy bardzo dokładnie myć młode warzywa - azotany rozpuszczają się w wodzie i dokładne umycie czy półgodzinne moczenie sałaty, obniża w niej ich zawartość,
  • pozbyciu się azotanów pomaga także obieranie i gotowanie (jednak wodę z gotowania trzeba koniecznie odlać),
  • warzywa korzeniowe najwięcej metali ciężkich, azotanów i pestycydów gromadzą w skórce, a warzywa liściowe gromadzą je w nerwach i głąbie. Dlatego warto wyciąć głąb i grubsze liście z sałaty oraz obrać marchew ze skórki.

Opracowano na podstawie: http://ulicaekologiczna.pl

Pożądany odcień skóry niekoniecznie poprzez opalanie

Astaksantyna (karotenoid) nadaje skórze atrakcyjny wygląd, 
a także pomaga od wewnątrz zapobiegać zmarszczkom oraz chronić skórę przed promieniowaniem urządzeń medycznych jak i szkodliwych promieni UVA. 
Jej działanie jest podobne do krem z filtrem od wewnątrz!

Jednym z najskuteczniejszych sposobów na poprawę wyglądu skóry jest jedzenie warzyw i owoców bogatych w karotenoidy. Nadają one czerwony, pomarańczowy i żółty kolor owocom, ale również występują w zielonych warzywach. Astaksantyna, która również należy do karotenoidów, jest wytwarzana przez algi Haematococcus pluvialis. Dzięki niej krewetki i flamingi uzyskują różowy kolor.

Badania wykazały, że jedzenie pokarmów bogatych w pigment może sprawić, że skóra wygląda lepiej niż opalona (czerwone i żółte odcienie skóry nadają atrakcyjniejszy wygląd). Bardziej czerwone odcienie pojawiają się kiedy skóra rumieni się, dopływa do niej krew z dużą ilością tlenu. 

Ciekawostką jest, że mając do wyboru opaloną skórę i kolor skóry nadany przez karotenoidy, wybierany był ten drugi.

Aby uzyskać zdrowy i atrakcyjny kolor skóry zadbaj o zdrową dietę!

Astaksantyna jest to nie tylko świetnym antyoksydantem, ale prawdopodobnie najsilniejszą naturalną substancją przeciwzapalną, która pomaga zapobiegać katarakcie i zwyrodnieniu plamki żółtej. Badania sugerują, że dawka terapeutyczna astaksantyny powinna wynosić ok. 10-12 mg dziennie.

Źródło: http://www.kenayag.com.pl/

Opalaj się bezpiecznie dostarczając skórze witaminę D


Media i lekarze propagują informacje, dzięki którym statystyczny Amerykanin wierzy, że należy unikać słońca w południe i stosować mleczko do opalania podczas ekspozycji na słońce. Tak naprawdę jest to wskazówka jak zminimalizować poziom wit.D i jej korzystny wpływ na organizm.
Poniżej kilka praktycznych wskazówek jak korzystać z naturalnej ekspozycji na słońce i zoptymalizować wpływ wit.D na organizm.

Witamina D jest konieczna dla zachowania optymalnego zdrowia. Jednak niewłaściwe korzystanie ze słońca może zwiększyć ryzyko raka skóry!

Mozemy rozróżnić dwa typy promieniowania docierającego do Ziemi (krótkie UVB i długie UVA). Tylko promieniowanie UVB syntetyzuje witaminę D w skórze. Promieniowanie UVA zwiększa ryzyko raka skóry i przyczynia się do jej fotostarzenia.
Witamina D3 to rozpuszczalny w tłuszczach hormon steroidowy, który powstaje w skórze podczas ekspozycji na promienie UVB. Podczas kontaktu tych cennych promieni ze skórą pochodna cholesterolu jest przekształcana w witaminę D3. W ciągu 48 godzin witamina ta jest wchłaniana do krwioobiegu i podnosi poziom wit.D w organizmie. Nie powinno się myć skóry mydłem zaraz po opalaniu.
W przypadku poparzeń słonecznych można zastosować świeży aloes, jako najlepszy lek, który przyspiesza leczenie skóry.

Wiosenny kontakt ze słońcem.

Opalenizna to nic innego jak ochronny pigment, chroniący przed nadmierną ekspozycją na słońce. Jeśli masz dość jasną karnację z tendencją do poparzeń ogranicz pierwszy kontakt ze słońcem do kilku minut dziennie. Im bardziej opalona skóra tym dłużej możesz przebywać na słońcu.
Jeśli masz ciemną karnację możesz bezpiecznie przebywać na słońcu nawet przez 30 minut, natomiast jeśli masz bardzo ciemną karnację, a twoje korzenie sięgają Afryki, Indii lub krajów Środkowego Wschodu możliwe, że w ogóle nie musisz przejmować się tym, jak długo przebywasz na słońcu. Jednak zawsze bądź ostrożny i unikaj poparzeń skóry.

Jeśli jesteś zmuszony przebywać w pełnym słońcu, smaruj nieosłoniętą skórę nietoksycznym mleczkiem z filtrem SPF15. Jednak jeśli preparat zawiera filtr SPF będzie blokował promienie UVB i organizm nie będzie mógł produkować witaminy D. Możesz także zastosować bezpieczny, nawilżający krem BEZ filtra SPF lub po prostu organiczny olej kokosowy, który nawilży skórę i będzie mieć korzystny wpływ na metabolizm.

Zawsze dbaj o to, żeby nie poparzyć skóry!   

poniedziałek, 22 kwietnia 2013

Dlaczego warto wybrać kosmetyki naturalne?


Prawdopodobnie dziej się tak, że kosmetyki naturalne staja się dla nas bardziej wartościowe i bezpieczne dopiero wtedy, gdy poznajemy zasady działania kosmetyków  syntetyczno-chemicznych (konwencjonalnych).

Kosmetyki „powszechne” w swoim składzie zazwyczaj mają substancje syntetyczne, parafinę, wazelinę, substancje zapachowe, czy parabeny, którym w ostatnim czasie poświęca się bardzo dużo uwagi.

Przykładowo oleje  syntetyczne pokrywają skórę warstwą zaburzającą jej metabolizm i wymianę gazową.  Dodatkowo przy długotrwałym stosowaniu tego typu kosmetyków, które „nienaturalnie” nawilżają, ujędrniają i odżywiają skórę, w pewnym stopniu doprowadza się do uzależnienia od produktu, ponieważ część mechanizmów skóry rozleniwia się i po zaprzestaniu aplikacji preparatu, znacznie pogarsza się jej wygląd i kondycja. Potrzebuje ona dość dużo czasu, żeby doprowadzić do ponownego funkcjonowania mechanizmów, które są odpowiedzialne za jej wygląd.

W początkowym etapie stosowania kosmetyków naturalnych efekty mogą nie być od razu widoczne!

Nasza skóra potrzebuje okresu przejściowego.
Specyfiki, które w swoich recepturach nie zawierają sztucznych składników doprowadzą do pobudzenia i wyregulowania uśpionych mechanizmów, a ich stałe stosowanie nie będzie  już w przyszłości niczego rozregulowywało.

ECO CERT - ważny szczegół


Kosmetyki naturalne są wytwarzane z produktów certyfikowanych, dzięki czemu mamy pewność,  że składniki są najwyższej jakości.

Dzięki certyfikatowi ECO CERT  widocznemu na opakowaniu możecie być spokojni, że składnik pochodzi z kontrolowanych upraw, a także proces produkcji i rafinacji jest na najwyższym poziomie.

http://www.ecocert.com/


Kosmetyki certyfikowane ECO CERT muszą spełniać następujące kryteria:
  • surowce roślinne naturalne i pochodzenia naturalnego stanowią nie mniej niż 95% wszystkich składników,
  • zawierają surowce organiczne z upraw ekologicznych z certyfikatem ECOCERT,
  • nie mogą zawierać pochodnych ropy naftowej: olejów, silikonów, parafin, glikoli, parabenów, pegów, syntetycznych barwników i kompozycji zapachowych, nie mogą zawierać surowców z roślin modyfikowanych genetycznie,
  • produkty gotowe i ich składniki nie mogą być testowane na zwierzętach,
  • produkcja kosmetyków naturalnych i organicznych musi odbywać się w odseparowaniu od podobnych procesów wytwarzania produktów nie podlegających certyfikacji. Proces produkcji powinien być prosty, przyjazny dla środowiska,
  • gotowe kosmetyki powinny być zapakowane w opakowania ekologiczne, przyjazne środowisku, nadające się do recyklingu.